sobota, 7 kwietnia 2012

MALINY.


 

 MALINY
- owoce rośliny wieloletniej z rodziny różowatych, rosnącej dziko jak i uprawianej niemal na całym świecie. Dziko rosnące maliny spotkać możemy w całej prawie Europie i większej części Azji. W Polsce jest rośliną niezmiernie pospolitą, porasta w zaroślach, łąkach, lasach, na zboczach gór, w dolinach, polanach, parkach i ogrodach. Jest popularną rośliną uprawianą, dumnie wyglądającą z przydomowych ogródków. Maliny kojarzą się nam przeważnie z purpurową barwą, to jednak w związku z różnorodnością gatunków ( ponad 200 rodzajów ), istnieją odmiany białe, żółte, pomarańczowe, a nawet czarne.

Lecznicze zastosowanie mają zarówno owoce jak i liście malin. W liściach maliny występują kwasy organiczne, śluzy, sole mineralne, garbniki, witaminy w tym dużo witaminy C. Powinno się wiosną i latem zbierać młode tegoroczne pędy, bez ogonków i suszyć w przewiewnych, ocienionych miejscach, by później móc korzystać z ich właściwości. Zarówno możemy suszyć kwiaty, liście jak i owoce maliny, które powinniśmy przechowywać w szczelnie zamkniętych opakowaniach. 

Liście maliny mają działanie przeciwbakteryjne, ściągające i przeciwzapalne. Wyciągi z liści maliny rozkurczają mięśnie gładkie jelit, naczynia krwionośne, macicę. Pomagają w leczeniu dolegliwości kobiecych, w zaburzeniu miesiączkowania i upławach. Dzięki dużej zawartości garbników, hamują rozwój bakterii jelit, zmniejszając przedłużającą się biegunkę.
Już w starożytności uznawano lecznicze właściwości maliny, uznając ją za cudowną roślinę i przyrządzając z niej lecznicze nektary. Medycyna Tybetańska maliny stosowała w leczeniu różnego rodzaju nerwic, w neurastenii, przewlekłych i ostrych zakażeniach. Również nasza rodzima medycyna ludowa od dawna docenia tą niezwykle wspomagającą nasz organizm roślinę, zalecając maliny w leczeniu niedokrwistości. Stosuje się ją do przyrządzania herbatek i soków napotnych stosowanych w zapaleniu oskrzeli i przeziębieniu, a w połączeniu soku z miodem, leczy astmę.

Owoce maliny zawierają cukry: glukozę, fruktozę i sacharozę, związki śluzowe, błonnik, karoten, sole mineralne: żelazo ( składnik hemoglobiny ), miedz, manganu, magnez, ryboflawiny, niacyny, pektyny, antocyjany, kwasy organiczne ( askrobinowy, jabłkowy, cytrynowy, salicylowy ), witaminy A, B1, B2, B3, C, K, PP. Dzięki zawartości kwasu elagowego, posiadają właściwości antybakteryjne, przeciwbólowe, uspokajające, obniżające ciśnienie krwi, wspomagające leczenie przeziębień, zapaleń jamy ustnej, gardła i krtani.

Ostatnio co potwierdzają Polscy lekarze, znalazły zastosowanie w diecie i kuracjach odchudzających, wspomagając odchudzanie organizmu, zwalczając otyłość poprzez zwalczające działanie ketonu izolowanego z malin, obniżającego wagę komórek tłuszczowych, normując metabolizm organizmu. Biorą udział w procesach trawiennych, oczyszczają organizm z toksyn.

Udowodniono antyoksydacyjne właściwości maliny, działające jako wymiatacz wolnych rodników. Występujący w malinach kwas elagowy ma właściwości przeciwnowotworowe, hamuje procesy nowotworowe w płucach i wątrobie, posiada właściwości antywirusowe i antybakteryjne.

Już nasze prababcie i babcie sporządzały przepyszny sok malinowy, doskonały środek odżywczy, który podczas jesiennych i zimowych wieczorów rozgrzewał i wzmacniał nasz wyziębiony organizm. Przyrządzały wspaniałe cudownie pachnące przetwory, czy też wyśmienite wina i nalewki.

Napar z owoców malin: 2 łyżki suszonych malin zalewamy szklanką wrzątku i odstawiamy pod przykryciem na 15 minut. Przecedzamy i pijemy 2–3 razy dziennie po szklance naparu podczas przeziębienia, grypy, anginy, zapalenia oskrzeli – gdy chorobie towarzyszy gorączka.

Napar z liści malin: 1 łyżkę liści malin zalewamy 1/2 szklanką wrzątku i pod przykryciem odstawiamy do naciągnięcia na 15 minut. Przecedzamy i pijemy po 1/2 szklanki naparu 2–3 razy dziennie w nieżytach żołądka i jelit i jako łagodny lek przeciwbiegunkowy. Napar z liści można również stosować do płukania w stanach zapalnych gardła i jamy ustnej, jak i do okładów na skórę w razie chorób skóry i oparzeń.

Maliny w zalecanych dawkach nie wywołują niepożądanych objawów, jednak nie wolno używać ich w początkowym okresie ciąży, gdyż mają właściwości pobudzające skurcze macicy.
Maliny mają nie tylko zbawienne działanie na wnętrze naszego organizmu, lecz również na zewnątrz, wpływają na poprawę stanu naszej skóry i nasze samopoczucie. Maliny doskonale nawilżają, wygładzają, ujędrniają, zmiękczają i tonizują naszą skórę, dzięki czemu znalazły zastosowanie w wielu kosmetykach. Regulują wydzielanie sebum, działają antyseptycznie, dzięki zawartości kwasu salicylowego. Naturalnie oczyszczają skórę usuwając martwy naskórek, relaksują, odprężają i poprawiają jej koloryt. Wyciągi z kwiatów, owoców i liści malin stosuje się do pielęgnacji skóry normalnej i przetłuszczającej się, trądzikowej, w wysypkowych chorobach skóry, ranach, oparzeniach i owrzodzeniach.

Na rynku istnieje bardzo wiele produktów, w których maliny znalazły swe zastosowanie do pielęgnacji twarzy, ciała, włosów. Znajdziemy je w szamponach, mydłach, kremach do twarzy, balsamach, żelach pod prysznic, płynach do kąpieli, solach, pudrach i perfumach. Możemy również sami domowym sposobem przygotować malinowe kosmetyki do pielęgnacji skóry.
Najprostsza malinowa maseczka: po prostu rozgnieć kilka umytych świeżych owoców i nałóż na twarz i dekolt, omiń jednak okolicę oczu. Po 20-30 minutach zmyj ciepłą wodą.
Maseczka odżywiająca, wygładzająca do każdej cery: 3 łyżeczki soku ze świeżych malin zmieszaj z 4 łyżkami mleka lub naturalnego jogurtu. Nałóż na twarz i trzymaj do jej wyschnięcia, po czym zmyj letnią wodą.
Maseczka odblokowująca pory i redukująca zaskórniki: rozgnieć garść malin, wymieszaj je z łyżką miodu i jednym żółtkiem. Nałóż na twarzy na ok. 20 minut, zmyj letnią wodą.

Lotion do twarzy oczyszczający i odświeżający: 1 szklankę świeżych malin zalej 250 g spirytusu, przelej do naczynia z ciemnego szkła i odstaw na miesiąc. Przed użyciem  rozcieńcz płyn przegotowaną wodą w proporcji 1:1 i odcedź.

Maliny jak rubiny skrzą się z krzaków w słonecznym słońcu, pełnią purpurowych owoców osładzających nam życie. Najlepiej smakują wonne, aromatyczne świeże owoce, spożywane na surowo, są jednak owocami o najbardziej wszechstronnym zastosowaniu. Możemy wykorzystać je do przyrządzenia wspaniałych świeżych deserów, koktajli, galaretek, zup, dżemów, konfitur, kompotów, syropów i soków, wyśmienitych win i nalewek. Jako dodatek do lodów, ciast, musów, farszów, sosów. Wzbogacą smak tłustej wołowiny, wieprzowiny, drobiu, smażonej wątróbki, niezmiernie szeroka jest gama możliwości do wykorzystania malin w przepisach kulinarnych.

Krótko trwa malinowy sezon, jednak kupnymi lub wykonanymi osobiście przetworami możemy cieszyć się przez cały rok!

                                                             

KIWI.



KIWI 
 - owoc jagoda o cudownym smaku i szmaragdowozielonym kolorze, drzewiastego pnącza rośliny z rodziny aktinidiowatych zwany chińskim agrestemAktinidia smakowita (Actinidia deliciosa), pochodzi z południowych prowincji Chin. Uprawiana jest również w basenie Morza Śródziemnego, Australii, Chile, Nowej Zelandii, Kalifornii, Japonii, Grecji, Francji i we Włoszech.
  • Ten niewielki owoc jest niezmiernie bogaty w składniki odżywcze i jest bogactwem antyoksydantów, stąd nosi miano Super owocu, to prawdziwa witaminowa bomba.
    Owoce kiwi zawierają skarbnicę  witamin: witaminę A, B1 ( tiamina ), B2 ( ryboflawina ), B3 ( witamina PP, niacyna ), B5 ( kwas pantotenowy ), B6, B9 ( kwas foliowy ), mnóstwo witaminy C, Witaminę E, K. Obfitują w wiele składników mineralnych: potas, sód, wapń, fosfor, magnez, żelazo, cynk, miedź, mangan,selen. Zawierają beta karoten, węglowodany - fruktozę i glukozę, białka i błonnik. Pestki kiwi zawierają dużo kwasów tłuszczowych z grupy omega-3, usprawniają pracę jelit i przyspieszają metabolizm organizmu.

    Kiwi jest bogatym źródłem witamy C, już zjedzenie jednego owocu zaspokaja dzienną dawkę zapotrzebowania na witaminę C u dorosłego człowieka. Potas składnik mineralny stabilizuje ciśnienie krwi i reguluje rytm serca. Fosfor reguluje gospodarkę wapniowo-fosforanową, magnez dba o kondycję układu nerwowego, wapń dba o zdrowie naszych kości. Owoc ten spożywany regularnie poprawia naszą sprawność umysłową, koncentrację, dotlenia mózg, pomaga w walce ze stresem.
    
    Naukowcy uważają, że kiwi może zapobiec rozwojowi raka, poprzez naprawę uszkodzonego DNA, obniżając czynniki ryzyka chorób nowotworowych. Może również zastąpić aspirynę, ponieważ nie powoduje żadnych skutków ubocznych, w utrzymaniu zdrowego układu krwionośnego. Zmniejsza ryzyko powstawania zakrzepów krwi, chroni przed udarem i zakrzepicą żył. Reguluje poziom cukru i cholesterolu, przyczynia się do zmniejszenia poziomu trójglicerydów we krwi do 20%, dlatego jest owocem zalecanym dla cukrzyków.

    Włoscy naukowcy w kiwi odkryli nową formę witaminy E. Dotąd rozróżniano 8 form tej witaminy. Bardzo możliwe jest, że kiwi jest jedynym źródłem nowej formy witaminy E, nazwaną delta - tocomonoenol.
    Kiwi jest świetnym remedium na astmę i kaszel, dowiedli to włoscy naukowcy, według nich powinniśmy spożywać kiwi, aby wzmocnić nasz układ oddechowy. Wspomaga nasz wzrok, zapobiega zwyrodnieniu plamki żółtej i chroni przed jaskrą. Kiwi oprócz wzmacniania naszej odporności, hamuje nasz apetyt na słodycze, dlatego nie tylko podczas odchudzania warto zajadać się tymi owocami. 


    Kiwi jest niezbędne dla osób pijących duże ilości kawy i palących papierosy, ze względu na dużą zawartość witaminy E, która ulega degradacji niszczenia przez kofeinę i nikotynę.
    

    Kiwi znalazło zastosowanie w kosmetologii, ten niedoceniany przez nas owoc jest prawdziwą bombą witaminową dla całego organizmu i dla naszej skóry, jest naturalnym antyoksydantem. Kiedy brakuje witamin czy minerałów nasza skóra staje się pozbawiona blasku, poszarzała, wolno się regeneruje i dość szybko zachodzą w niej zmiany związane z procesem starzenia. Kiwi poprawia jej funkcjonowanie, uzupełnia niedobory minerałów i witamin w organizmie. Kiwi chroni naszą skórę przed wolnymi rodnikami i pobudza produkcję kolagenu. Opóźnia procesy starzenia, łagodzi stany zapalne, wzmacnia kruche naczynka krwionośne, poprawia stan tłustej i trądzikowej cery, a także rozstępy.


    Pestki kiwi to doskonały naturalny kosmetyk używany do peelingu. Oczyszcza skórę, poprawia krążenie krwi, wygładza i poprawia koloryt naszej skóry. W związku z dużą zawartością witaminy C usuwa plamy i przebarwienia z naszej cery, rozjaśnia ją i rozświetla. Skóra staje się dotleniona i pozbawiona zbędnych produktów przemiany materii.

    Ekstrakty z kiwi możemy spotkać w balsamach, pomadkach nawilżających, do pielęgnacji ust spierzchniętych i przesuszonych. W kremach, szamponach, maseczkach do cery suchej i normalnej, perfumach i wodach toaletowych.

    Peeling z kiwi: zmiksuj owoc kiwi, połącz z łyżką oliwy i łyżką gruboziarnistej soli. Powstałą papkę wmasuj w twarz i dekolt, po czym spłucz letnią wodą.

    Maseczka do cery tłustej i mieszanej: zmiksuj owoc kiwi, dodaj dwie łyżki naturalnego serka homogenizowanego. Nałóż na twarz na 15 - 20 minut, zmyj letnią wodą.
    Maseczka oczyszczająca i ściągająca: zmieszaj 2 łyżeczki otrębów pszennych, z 2 łyżeczkami twarogu i połówką startego kiwi. Taką maseczkę nałóż na umytą twarz na 15 minut, zmyj letnią wodą.

    Ma bardzo szerokie kulinarne zastosowanie. Kiwi dodawać możemy do ciast, do sałatek, deserów, suszyć, robić z nich przetwory, konfitury, marmolady, sosy, soki, wina, nalewki. Warto dodawać kiwi do uzupełnienia smaku mięs cielęciny, wołowiny, drobiu, przygotowując między innymi sosy i nadzienia z dodatkiem chili i podsmażoną cebulą. Kiwi bowiem można smażyć, dusić, piec.

    Nie powinniśmy kiwi dodawać do galaretek, ponieważ enzymy zawarte w kiwi powodują, że żelatyna nie ścina się. Kiwi może uczulać, niewskazane jest dla osób uczulonych na ananasy lub papaje, ze względu na papainę lub aktynidinę, która może wywoływać alergie u osób dorosłych i dzieci. Objawami alergicznymi może być wysypka, ból gardła, pocenie, opuchnięcie twarzy i języka, wymioty i kłopoty z oddychaniem.

    Kiwi jemy na surowo, wbrew wielu przekonaniom razem ze skórką. Tak, okazuje się że skórka kiwi jest jadalna i to w niej znajduje się magazyn większości witamin i błonnika dzięki, któremu kiwi posiada swe cudowne właściwości.

                                                              

JARZĘBINA.




  • JARZĘBINA

    - owoce jarzębiny bardzo dekoracyjnego drzewa lub krzewu wieloletniej rośliny z rodziny różowatych. W Polsce niezmiernie popularne ozdobne drzewo, które spotkać możemy prawie wszędzie. W ogrodach, lasach, parkach, zaroślach, przydomowych alejkach, jest ozdobą jesiennego krajobrazu. 

    Kwitnie rozpoczyna w maju, jednak najpiękniej wygląda jesienią, gdy dojrzałe owoce nabierają pomarańczowo-czerwonej barwy. Uwagę zwracamy w większości na dekoracyjne walory owoców jarzębiny, robimy z nich dekoracje, korale jarzębinowe, wplatamy do jesiennych bukietów, zaś wplątana w dożynkowe bukiety do dziś zapewnia przyszłoroczny urodzaj.

    Zapomnieliśmy jednak o tym, że jarzębina posiada również wiele właściwości leczniczych i kulinarnych. Już przed kilku tysiącami lat ceniono jej właściwości lecznicze uznając ją za magiczną roślinę. Swoje miejsce znalazła w legendach, zabobonach, przesądach, poświęcano ją bogom. Medycyna ludowa zaleca spożywanie owoców jarzębiny w okresie " babiego lata ", co pozwoli mam na bez chorobowe przetrwanie zimy. Zamiast faszerować się chemią, sięgnijmy po naturalne medykamenty, od dawna wykorzystywane przez medycynę ludową. Jarzębina darzy nas niekwestionowanymi właściwościami leczniczymi, podnosząc odporność naszego organizmu. Do celów leczniczych wykorzystywane są zarówno kwiaty jak i owoce jarzębiny. 

    Kwiaty jarzębiny najlepiej zbierać na początku kwitnienia, zbieramy i suszymy całe baldachimy kwiatów, po wysuszeniu ocieramy je z szypułek na sicie lub wyskubujemy ręcznie, tak przygotowane kwiaty powinny zachować swą białą barwę. Zawierają karotenoidy - ( zawierają dwukrotnie więcej karotenu niż marchew ), antocyjany, kwasy organiczne - kwas askorbinowy ( witaminę C i mogą konkurować z cytrusami ), witaminy A, E, P, K, PP, cukier sorbozę, garbniki i pektyny. Posiadają właściwości przeciwbakteryjne, przeciwzapalne, przeciwbiegunkowe, uzupełniają niedobory witaminowe, wspomagają leczenie anemii.

    Owoce zbieramy, kiedy zaczynają dojrzewać i uzyskują czerwoną barwę, ścinamy całe baldachimy, a owoce oddzielamy po ususzeniu. Owoce mają zastosowanie wszechstronne, pozytywnie oddziałujące na nasze serce i naczynia krwionośne, wspomagają leczenie żylaków. W profilaktyce arteriosklerozy i chorobie nadciśnieniowej, w profilaktyce miażdżycy. Jarzębina posiada działanie moczopędne, przeciwzapalnie działa na błony śluzowe jelit i żołądka, łagodzi podrażnienia wątroby. Pomaga w leczeniu kamicy nerkowej i żółciowej oraz przy przewlekłych zaburzeniach trawiennych, pomaga uporać się z zaparciami ( można podawać małym dzieciom ), we wzdęciach, reguluje przemianę materii. Napary stosuje się przy zakażeniach bakteryjnych, grypie, w przeziębieniu, przyspiesza gojenie się ran.

    Świerze owoce jarzębiny zawierają uważany za toksyczny kwas parasorbinowy, który może między innymi wywoływać wymioty, nudności i biegunkę. W związku z tym nie należy spożywać surowych owoców jarzębiny. Możemy pozbyć się tego kwasu, który ulega rozkładowi pod wpływem temperatury, jak i po przemrożeniu owoców. Zbieramy owoce w pełni dojrzałe po przymrozkach w październiku, susząc w temperaturze około 40 °C, rozkładając je cienką warstwą.

    Domowym sposobem możemy przygotować:
    Odwar jarzębinowy: łyżkę rozdrobnionych owoców zalej szklanką wody, doprowadź do wrzenia i podgrzewaj przez 5 minut pod przykryciem, odstaw na 20 minut, przecedź. Stosuj jako lek przeciwbiegunkowy i moczopędny, pij 2 - 3 razy dziennie po pół szklanki.
    Przy problemach z wypróżnianiem przygotuj: Macerat jarzębinowy -  dużą łyżkę rozgniecionych owoców jarzębiny zalej szklanką zimnej wody i odstaw na noc pod przykryciem, Rano przecedź, popijaj w ciągu dnia.

    Również w kosmetologi wykorzystuje się szczególnie antybakteryjne, oczyszczające i ściągające właściwości owoców jarzębiny. Jarzębina jest surowcem do wytwarzania sorbitolu - naturalnego środka nawilżającego, uznawanego za bardziej skuteczny niż kwas benzoesowy. Poprawia on i utrzymuje wilgotność skóry, a obecny w nich kwas sorbowy, hamuje rozwój wielu bakterii i grzybów. Poprawia stan suchej, zmęczonej skóry, dzięki dogłębnemu nawilżeniu, wspomaga leczenie trądziku i wyprysków skórnych. Roztarte świeże owoce jarzębiny wykorzystaj do leczenia brodawek, stosując dziennie kilka okładów na chore miejsca. Również domowym sposobem możesz wykonać:
    Maseczkę dla cery zwiotczałej lub o porach rozszerzonych. Rozgnieć owoce jarzębiny, wymieszaj z naturalnym jogurtem lub mlekiem, dodaj kilka kropel witaminy E i oleju migdałowego lub winogronowego i maseczka gotowa. Nałóż na twarz na około 20 minut, zmyj letnią wodą. Możesz również domowym sposobem wykonać:
    Tonik do cery tłustej. Przygotuj napar ze zmiażdżonych owoców jarzębiny z dodatkiem spirytusu i stosuj do przemywania twarzy.

    Owoce jarzębiny posiadają również walory kulinarne, służą do produkcji soków, syropów, musów, dżemów, marmolad, powideł ( mają właściwości przeciwbiegunkowe ). Sporządza się z nich kompoty, galaretki, herbatki ziołowe, są doskonałym dodatkiem do mięs. Wykorzystuje się je również w przemyśle spirytusowym do produkcji bardzo popularnego jarzębiaku. Również w przemyśle cukierniczym spotkać możemy jarzębinowe draże lub jarzębinę w czekoladzie.
    Jarzębinowy sok: myjemy i rozgniatamy w garnku kilogram jarzębiny, zalewamy litrem wody, dodajemy pół kilo cukru. Gotujemy, aż cukier się rozpuści, mieszając około pół godziny. Gdy się zagotuje, przecedzamy i zlewamy do butelek. Sok można dodawać do herbaty, wody lub popijać sam sok.
    Jarzębinowa konfitura: kilogram owoców jarzębiny, zalewamy pół litrem wody i zasypujemy pół kilogramem cukru. Gotujemy, mieszając, aż jarzębina zrobi się szklista. Konfiturę gorącą przekładamy do słoików i mocno zakręcamy. Konfitura jest dobrym dodatkiem do deserów, mięs, herbaty i czekolady o gorzkawo - kwaśnym smaku.
    Jarzębinowy likier: kilo umytych owoców jarzębiny włożyć do dużego słoika, zalać pół litrem spirytusu i pół litrem wódki. Odstawić w ciemne, chłodne miejsce na 2 tygodnie. Potem przefiltrować i połączyć z wystudzonym syropem przygotowanym ze szklanki wody i szklanki cukru. Przelać do butelek, zakorkować i popijać po około 3 miesiącach.
    Jarzębinowa nalewka: pół kilo dojrzałych owoców jarzębiny, zalewamy na 2 tygodnie pół litrem wódki, w butelce z ciemnego szkła. Przelewamy miksturę do drugiej butelki, zalewając znów pierwszą kolejnym pół litrem wódki na kolejne 2 tygodnie. Potem cedzimy drugą miksturę. Obie wlewamy do garnka i mieszamy z 4 łyżkami stołowymi miodu. Mieszankę przelewamy do ciemnych butelek i przechowujemy w ciemnym miejscu. Nalewka działa rozgrzewająco w zimowe wieczory i jest dobra na trawienie.
    Jarzębinowa cykata: kilo jarzębiny z szypułkami wrzucamy do wrzątku na 5 minut. Przygotowujemy syrop z 1,5 kilograma cukru i 3 szklanek wody, do syrop wrzucamy sparzoną jarzębinę. Podgrzewamy do wrzenia, odstawiamy z ognia i odstawiamy na 12 godzin. Czynności te powtarzamy 3 - 4 razy, do ostatniego razu dodajemy 5 gram kwasku cytrynowego. Gorącą zlewamy do słoików i mocno zakręcamy. Tak przygotowana cykata jest wyśmienitym dodatkiem do serów, sosów, dziczyzny i tłustych pieczonych mięs.

    Udając się na spacer do parku usiądź lub przytul się do jarzębinowego drzewa, jest magazynem światła i naturalnej słonecznej energii. Jarzębina dodaje energii, rozjaśnia umysł, życie nasze staje się bardziej zrozumiałe, łatwiej podejmować właściwe decyzja i wprowadzać je w czyn. Wyzwala odwagę i wzmacnia silną wolę. Dodaje mam konsekwencji i uporu w walce z kompleksami i nałogami.
    Owoce jarzębiny są również pożywieniem wielu leśnych zwierząt i ptaków. Zwierzęta i ptaki wiedzą co dla nich dobre, dzięki nim udaje im się przetrwać zimę.  

    Po te dobroczynne skarby, sięgnijmy i my, szczególnie że możemy je mieć zupełnie za darmo!